26 września 2018

5 szalonych dni na Malcie

Ach, co to był za wyjazd! Całodniowy rejs statkiem, wycieczka Jeep Safari, zwiedzanie Valletty i Mediny. To tylko część atrakcji, jakie zafundował nam zarząd z okazji 10-lecia firmy.

Spis treści

Rejs na lazurową wyspę Comino

Wyjazd integracyjny rozpoczęliśmy z przytupem. Kilkugodzinny rejs statkiem pirackim na malutką wyspę Comino przeszedł do historii. Opalanie na dziobie statku, kąpiel w lazurowej wodzie otoczonej skalistymi zboczami i zimne napoje w ananasie… prawdziwy raj na ziemi. Zwieńczeniem tego wspaniałego dnia był Wieczór Folklorystyczny z tradycyjną maltańską muzyką i tańcami.

Wycieczka Jeep Safari po wyspie Gozo

Kolejny dzień i kolejna dawka pozytywnych emocji. Przypłynęliśmy promem na wyspę Gozo, by dotrzeć Jeepem w najciekawsze jej zakątki. Zobaczyliśmy między innymi pozostałości po legendarnym Azure Window, Jaskinię Calypso i zatokę Xlandi. Powrót na Maltę motorówką był doskonałym zakończeniem tej wycieczki.

Wspominanie 10 lat Tide Software

Po powrocie z Gozo czekała na nas uroczysta kolacja. Zajadając się specjałami maltańskiej kuchni i popijając lokalne wino, wspominaliśmy 10 lat funkcjonowania firmy. Oglądaliśmy dawne zdjęcia, opowiadaliśmy zabawne historie z przeszłości, a zarząd wynagrodził 5-letnich pracowników upominkami. Pracownicy nie pozostali im dłużni. Zaskoczyli Prezesów wręczając im zabawną grafikę z  ich podobiznami. Na koniec poznaliśmy plany zarządu na kolejne 10 lat Tide Software – będzie się działo!

Spacer po zabytkowej Vallettcie i malowniczej Mdinie

Niedziela upłynęła nam na zwiedzaniu Valletty i Mdiny. Pierwsze miasto to zabytkowa stolica Malty. Według UNESCO to miejsce, w którym na 1 km przypada najwięcej zabytków na świecie. Potwierdzamy! Co kilka uliczek zatrzymywaliśmy się, by posłuchać ciekawostek przewodnika. Mdina natomiast, to urokliwe małe miasteczko z wąskimi uliczkami i malowniczymi budynkami. Jest położone na najwyższym wzniesieniu wyspy, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć całą jej piękną panoramę. Wisienką na torcie był pyszny lunch w przytulnej restauracji, prowadzonej od wielu lat przez bardzo sympatyczną maltańską rodzinę.

O wyjeździe integracyjnym na Maltę moglibyśmy opowiadać jeszcze długo. Było fantastycznie i z pewnością będziemy go wspominać przez kolejne lata. Słowa nie oddają tej radości i emocji, więc dzielimy się zdjęciami.